Wspieranie start-upów zwykło utożsamiać się z pomocą finansową. Eksperci przypominają jednak, że worek z pieniędzmi od inwestorów to nie wszystko. Dla founderów równie istotna jest pomoc merytoryczna, która pozwoli im przekuć zdobyte środki w biznesowy sukces

Pozafinansowe wspieranie start-upów było tematem jednego z paneli dyskusyjnych toczących się w trakcie konferencji Infoshare 2021. Jako ekspertki w tej branży swoją wiedzą podzieliły się (od lewej): Karolina Kazimierczak (PARP), Agnieszka Godawska (RARR S.A.), Małgorzata Walczak (PFR Ventures) oraz Karolina Borner (Vocaly)

Osoby z nawet najlepszym pomysłem na start-up niekoniecznie muszą swobodnie poruszać się w meandrach biznesowego świata. O tym, przed jak trudnym wyzwaniem stają przedsiębiorcy rozwijający innowacyjne technologie, opowiada Karolina Borner. Założony przez nią start-up Vocaly rozwija aplikację mobilną do inteligentnego treningu emisji głosu.

Podczas rozwijania start-upu naprawdę wszystko może pójść nie tak. Na początku tej drogi founderzy często nie zdają sobie nawet sprawy z czyhających na każdym kroku zagrożeń. Dlatego dostęp do ekspertów, mentoringu i doświadczeń innych start-upów to sprawy kluczowe – mówi Borner i podkreśla, że founderom należy też uświadamiać istotę ciągłych refleksji nad własnym pomysłem. – To oczywiste, że boimy się feedbacku, ale mimo to bardzo go potrzebujemy. Rozwiązanie, które jawi się dla nas jako genialne, w oczach innych może takie nie być i musimy mieć tego świadomość – dodaje.

Źródła: Redakcja Forbes
Tags:
  • start-up
  • venture capital
  • wsparcie dla młodych firm
  • innowacyjne firmy
  • rozwój firmy