23 kwietnia 2023 r., do godz. 10 polskie elektrownie wiatrowe wygenerowały aż 1,35 GW energii, a polskie elektrownie słoneczne — blisko 7GW. Nadpodaż energii elektrycznej okazała się tak duża, że Polskie Sieci Elektroenergetyczne (PSE) ogłosiły zagrożenie bezpieczeństwa dostaw, a w związku z tym możliwość tymczasowego wyłączenia z sieci nie tylko elektrowni słonecznych i wiatrowych, ale nawet przydowmowej fotowoltaiki. To kolejny dowód na to, że odnawialne źródła energii coraz więcej ważą w polskiej energetyce. Ale ich rozwój nie jest łatwy. Często zmieniają się regulacje, silne jest również lobby węglowe

Odnawialne źródła energii coraz więcej ważą w polskiej energetyce. Ale ich rozwój nie jest łatwy. Często zmieniają się regulacje, silne jest również lobby węglowe.

Fundacja Instrat z Warszawy 13 marca 2023 r. poinformowała na Twitterze, że dzień wcześniej padł rekord odnawialnych źródeł energii w Polsce.

12 marca między 11:00 a 12:00 OZE wygenerowały 11,4 GWh – dość, by zasilić przez cały dzień aż 2,4 mln polskich gospodarstw domowych. W tym czasie farmy wiatrowe, fotowoltaiczne i symbolicznie tutaj występujące inne zielone instalacje – w tym elektrownie wodne – produkowały więcej niż połowę, dokładnie 55,3 proc., niezbędnej energii. Reszta powstawała w elektrowniach cieplnych.

Źródła: Forbes
Tags:
  • PSE
  • energetyka wodna
  • fotowoltaika
  • odnawialne źródła energii
  • polskie elektrownie słoneczne
  • polskie elektrownie wiatrowe
  • Polskie Sieci Elektroenergetyczne
  • farmy wiatrowe
  • OZE