Wyczerpanie, negatywne myśli, cynizm, zmniejszona skuteczność w pracy, brak satysfakcji – te wszystkie emocje, doznania, zależności mogą oznaczać wypalenie zawodowe. Szczególnie jeśli występują jednocześnie. Pandemia spotęgowała występowanie tego syndromu, dodając poczucie straty, niepewności, traumy. Jak reagują na to zjawisko pracodawcy? W jaki sposób możemy walczyć z wypaleniem?

Miałam 28 lat, kiedy w trakcie pandemii zostawiłam ukochaną pracę. Odeszłam, bo wypaliłam się zawodowo. Nie ja jedyna. Coraz więcej młodych ludzi ignoruje momenty alarmowe, kiedy zdrowie wysiada, związki się rozsypują, a rodzina zauważa, że wciąż jesteśmy zajęci.

Nie musisz pracować w korporacji, żeby w pewnym momencie poczuć wypalenie. Wiek czy miejsce urodzenia także nie mają znaczenia. I choć każde wypalenie jest inne – jak pisze Anne Helen Petersen w swojej książce „Can't Even: How Millenials Became the Burnout Generation” – jest też częścią większego problemu, jaki dotknął milenialsów.

Źródła: Vogue Polska
Tags:
  • milenialsi
  • Vogue Polska
  • praca